Czy Panie wiecie ile Kobiet umiera w Polsce, w ciągu roku, z powodu RAKA SZYJKI MACICY?
Otóż liczba umieszczona obok wcale nie jest przypadkowa. Tyle jest zgonów z powodu choroby, którą potrafimy - my lekarze szybko wykryć, nawet na wczesnym, przednowotworowym etapie, oraz której możemy skutecznie zapobiec poprzez wykonanie odpowiednich szczepień przeciwko wirusom HPV.
Zatem dlaczego w ciągu roku w naszym kraju umiera aż 1700 Kobiet z powodu RAKA SZYJKI MACICY? Zadaję sobie to pytanie za każdym razem, gdy z zadbaną Matką w średnim wieku wchodzą do gabinetu jej dzieci i inni członkowie rodziny. Co więcej - ona sama też pośrednio zadaje mi to pytanie, oni wszyscy pośrednio zadają mi to pytanie, kiedy mają nadzieję usłyszeć, że 5-letnie przeżycie w zaawansowanym RAKU SZYJKI MACICY jest większe niż wypowiedziane kilka procent... Niestety nie jest.
Ostatecznie wspomniana Kobieta umarła zdecydowanie przedwcześnie. Dlaczego nie wykonywała regularnie BADAŃ CYTOLOGICZNYCH Z SZYJKI MACICY? Dlaczego jej troskliwa rodzina nie przypominała jej, że należy takie badania wykonywać najrzadziej 1x na trzy lata? Może system edukacji w szkole podstawowej, średniej, zawodowej, na studiach jest winny tej tragedii? A może efektywność tematycznych kampani społecznych zawiodła?
Celem Projektu Salus feminis jest zatrzymanie takiego biegu historii i odwrócenie szali goryczy na stronę szczęśliwego życia w zdrowiu, poprzez promocję profilaktyki zdrowia dla wszystkich Kobiet.
Zaczynam od CYTOLOGII!
Kobiety często tłumaczą się, że po porodzie nie mają czasu dla siebie, bo są zajęte wychowaniem dziecka, bo cały świat nagle zaczyna się kręcić wokół nowej, małej istoty. Oczywiście nic nie zmieni tego, że największym szczęściem matki jest życie dziecka, tak samo jak i tego, że największą tragedią dla dziecka jest śmierć matki. Proszę o tym pomyśleć, gdy po raz kolejny drogie Panie będziecie chciały odłożyć wykonanie PROFILAKTYCZNEGO BADANIA CYTOLOGICZNEGO Z SZYJKI MACICY, którego przeprowadzenie trwa zaledwie chwilę, a licząc z dojazdem do lekarza lub położnej zaledwie dwie chwile. Natomiast jeśli problem tkwi w czymś innym niż brak czasu, to zapraszam na bezpłatne badanie cytologiczne do Warszawy. Zapraszam w dwa pierwsze piątki każdego miesiąca, między godziną 9 a 17.
Poprzez różowy odnośnik, znajdujący się obok, można umówić się na pobranie materiału cytologicznego z szyjki macicy do współpracującej ze mną, cudownej położnej.
Operowanie kobiet z rakiem szyjki macicy nie jest łatwe. Zapewniam Panie, że wcale nie chodzi o to, że nie lubię operować, bo ja to wręcz uwielbiam. Jednak życzyłabym sobie oglądać scenerię narządów rodnych raczej z krągłymi mięśniakami, raczej z nadętymi torbielami, raczej z zastałymi wodniakami, raczej
z cierpkimi polipami niż ze złośliwymi nowotworami. Dlatego już zawczasu - zamiast wybiegania w przyszłość z wizją o złowrogiej operacji, chemioterapii czy radioterapii, proponuję wdrożenie w życie REGULARNEJ PROFILAKTYKI zdrowia. A pierwszy krok każdej z Pań niech pokieruje się w stronę najbliższego miejsca,
w którym można wykonać BADANIE CYTOLOGICZNE Z SZYJKI MACICY. Za niedługi czas omówię dla Was m.in. samobadanie piersi, profilaktyczne badanie ultrasonograficzne i mammograficzne gruczołów sutkowych, badania obrazowe macicy i przydatków, modele prognostyczne nowotworów narządów rodnych. Obrona życia jeszcze nigdy nie miała takie wymiaru jak w tym momencie, prawda?